Zdrowie.
Czym właściwie jest zdrowie?
Zdrowie – według definicji
Światowej Organizacji Zdrowia – to stan pełnego fizycznego, umysłowego i
społecznego dobrostanu. W ostatnich latach definicja ta została
uzupełniona o sprawność do prowadzenia produktywnego życia społecznego i
ekonomicznego, a także wymiar duchowy. Zdrowie jest zagadnieniem bardzo
obszernym.
Rodzaje zdrowia.
Żeby lepiej zrozumieć to pojęcie, można je podzielić na wiele mniejszych obszarów. Wśród rodzajów zdrowia można wyszczególnić:- zdrowie fizyczne – prawidłowe funkcjonowanie organizmu, jego układów i narządów. Zdrowie fizyczne mówi również o równowadze pomiędzy procesami anabolicznymi i katabolicznymi. Organizm uznajemy za zdrowy fizycznie wtedy, gdy nie przebiegają w nim procesy patologiczne (choroby), a jego elementy działają odpowiednio. Nie jest konieczne bycie bardzo wysportowanym, aby móc powiedzieć, że jest się zdrowym fizycznie;
- zdrowie psychiczne – dzielimy je na dwa rodzaje – zdrowie emocjonalne oraz zdrowie umysłowe:
- zdrowie emocjonalne – człowiek zdrowy emocjonalnie potrafi rozpoznawać i nazywać emocje. Potrafi je również wyrażać w odpowiedni sposób. Robi to zgodnie z zasadami i normami społecznymi. Zdrowie psychiczne wiąże się również z utrzymaniem równowagi psychicznej, a w niej mieści się zarządzenie emocjami – umiejętność radzenia sobie ze stresem, napięciem, lękiem, depresją, złością, agresją i innymi emocjami,
- zdrowie umysłowe – mówi o poprawnym przebiegu procesów myślowych. Pokazuje zdolność do logicznego i jasnego myślenia. Zdrowie umysłowe wiąże się z poprawnością działania układu nerwowego, w szczególności ośrodkowego układu nerwowego;
- zdrowie społeczne – mówi o możliwości adaptacji w grupie. Wyraża zdolność człowieka do nawiązywania, podtrzymywania i rozwijania prawidłowych relacji z innymi ludźmi czy zwierzętami;
- zdrowie duchowe – w zależności od wiary danego człowieka jest to sposób wyrażania swoich wierzeń i praktyk religijnych. Pokazuje sposób wyrażania osobistego zbioru zasad, zachowań i sposobów osiągania wewnętrznego spokoju i równowagi. Istnieje wiele sposobów osiągania zdrowia duchowego. Niektórzy nazywają zdrowie duchowe spokojem wewnętrznym.
Czynniki wpływu na zdrowie.
Podstawowe czynniki wpływające na zdrowie to:- uwarunkowania biologiczne,
- warunki środowiskowe,
- styl życia,
- opieka zdrowotna.
Zdrowie w literaturze
Jan Kochanowski najlepiej oddał istotę zdrowia. W swojej fraszce pt.,, Na zdrowie" wychwala pozostawanie w pełni zdrowia ponad każdą inną wartość:Celem wspólnym stosowanych nauk około zdrowotnych takich jak biologia, chemia, fizyka, medycyna, farmacja, biotechnologia, dietetyka, fizjoterapia, pielęgniarstwo, psychologia, fizjoterapia, ratownictwo medyczne i wielu innych, jest nie tylko poszerzenie wiedzy o zdrowiu, ale także bezpośrednie go polepszenie. Od wielu lat możemy zaobserwować statystyczne i postępujące poprawianie się wskaźników zdrowia w społeczeństwie. Może to też świadczyć o tym, że coraz lepiej świadomie dbamy i troszczymy się o nasze zdrówko. Jest to bardzo dobry znak w tak trudnych i wymagających dla nas czasach.
Jesteś ciągle podenerwowany i
zmęczony? Wieczny pośpiech przyprawia cię o ból głowy i narastający
stres? Lekarstwem na złe samopoczucie może być krótka, popołudniowa
drzemka. Poznaj jej cudowne zalety, a twoje życie zmieni się na lepsze.
Mogłoby się wydawać, iż spanie w ciągu dnia to strata czasu, jednak dzięki wielu badaniom naukowym – przeprowadzonym na przestrzeni lat – dziś już wiemy, że drzemka jest jednym z najlepszych sposobów na szybką regenerację nie tylko ciała, ale i umysłu.
2. Obniża poziom stresu
Drzemanie w ciągu dnia ma zbawienny wpływ na samopoczucie. Okazuje
się, że podczas krótkiego snu znacząco zmniejsza się poziom wydzielanego
kortyzolu, tzw. hormonu stresu, a przy okazji wzrasta wytwarzanie
serotoniny, hormonu szczęścia. Oznacza to, że regularne drzemki
przyczyniają się nie tylko do wyraźnej poprawy samopoczucia i zredukowania stresu, ale w dłuższej perspektywie również do ogólnej poprawy zdrowia.
Przypominam
o zajęciach świetlicowych każdego dnia od godz.14.00- 18.00. Pomagam w
odrabianiu lekcji, czytamy lektury, malujemy, oglądamy posty na blogach,
gramy w gry, odgadujemy zagadki, rebusy, śpiewamy piosenki.Dołącz!
Zapraszam!!!!Mogłoby się wydawać, iż spanie w ciągu dnia to strata czasu, jednak dzięki wielu badaniom naukowym – przeprowadzonym na przestrzeni lat – dziś już wiemy, że drzemka jest jednym z najlepszych sposobów na szybką regenerację nie tylko ciała, ale i umysłu.
1. Uzupełnia niedobory snu
W dzisiejszych czasach wszyscy żyjemy w pośpiechu, a dzień okazuje się za krótki na załatwienie wszystkich spraw. Bardzo często pracujemy kosztem snu, co odbija się na naszym zdrowiu i samopoczuciu. Krótka drzemka może być świetnym sposobem na uzupełnienie wszelkich deficytów. Oczywiście drzemanie nie zastąpi prawdziwego, głębokiego snu, ale pozwoli na szybką regenerację oraz pomoże zwalczyć uczucie senności.
2. Obniża poziom stresu
Drzemanie w ciągu dnia ma zbawienny wpływ na samopoczucie. Okazuje
się, że podczas krótkiego snu znacząco zmniejsza się poziom wydzielanego
kortyzolu, tzw. hormonu stresu, a przy okazji wzrasta wytwarzanie
serotoniny, hormonu szczęścia. Oznacza to, że regularne drzemki
przyczyniają się nie tylko do wyraźnej poprawy samopoczucia i zredukowania stresu, ale w dłuższej perspektywie również do ogólnej poprawy zdrowia.3. Korzystnie wpływa na układ krwionośny
Dzięki aktywności hormonów systematyczne drzemanie ma bardzo korzystny wpływ na serce i naczynia krwionośne. Z badań przeprowadzonych na Harvard School of Public Health i University of Athens Medical School wynika, że ucinanie sobie popołudniowych drzemek zmniejsza ryzyko udaru oraz zawału serca, a także przeciwdziała rozwojowi nadciśnienia tętniczego – jeśli już nadciśnienie występuje, pomaga je zredukować. Obniża prawdopodobieństwo rozwoju insulinooporności, która prowadzi do cukrzycy typu II.4. Zwiększa wydajność
Według National Sleep Foundation drzemanie w znaczący sposób poprawia wydajność pracy, zwiększa czujność oraz owocuje mniejszą liczbą popełnianych błędów. Jeżeli w ciągu dnia dopada cię niemoc, wszystko „wypada ci z rąk” i jesteś rozkojarzony, znajdź 10-15 minut na drzemkę – sam będziesz zaskoczony, jak skutecznie cię zregeneruje, wyostrzy umysł i zmysły, a także doda nowej energii do działania na resztę dnia.5. Poprawia pamięć i zdolność uczenia się
W czasie snu w mózgu dochodzi do „zapisu” nabytych informacji – jest to tzw. konsolidacja śladów pamięciowych. Warto wykorzystać ten fakt, np. ucząc się do trudnego egzaminu. Przerwa na drzemkę podczas nauki nie tylko pomoże się zregenerować, ale i ułatwi utrwalenie przyswajanej wiedzy. Dodatkowo pozwala na efektywniejszą naukę, ponieważ zregenerowany, wypoczęty organizm lepiej radzi sobie z intensywnym wysiłkiem umysłowym.Jak drzemać z korzyścią dla zdrowia i samopoczucia?
Skoro już znamy zalety drzemki w ciągu dnia, warto również zaznajomić się z kilkoma podstawowymi zasadami działania, aby była skuteczna. Po pierwsze, bardzo ważny jest czas snu – pamiętaj, żeby nie przekroczył 30 minut. Dzięki temu organizm nie wejdzie w fazę głębokiego snu, a ty obudzisz się rześki, wypoczęty oraz pełen energii. Dlatego nie zapomnij nastawić budzika. Najlepiej (jeśli w ogóle jest to możliwe) zadbać o to, by drzemki były regularne (codzienne) i o podobnej porze.
Warto drzemać wczesnym popołudniem i nie
później niż trzy-cztery godziny przed snem – pomoże to uniknąć problemów
z zaśnięciem w nocy. Nie zapominaj, że w czasie snu obniża się
temperatura ciała, więc na czas drzemki zadbaj o dodatkowe przykrycie.
Zdrowy styl życia — hasło to
powtarzane jest codziennie setki razy przez lekarzy, dietetyków,
trenerów fitnessu, autorów artykułów — krótko mówiąc wszystkich, którzy
mają coś do powiedzenia na temat zachowania zdrowia. Mimo to wielu z nas
dbanie o siebie wciąż odkłada na jutro. Tymczasem „jutro” może być
równoznaczne z „za późno”.
O zasadach zdrowego stylu życia wiemy coraz więcej. Mamy do nich dostęp już nie tylko dzięki wizytom u specjalistów, ale również za sprawą internetu, artykułów w gazetach czy bogatej oferty książkowych poradników. Paradoksalnie nie zawsze działa to na naszą korzyść, ponieważ w gąszczu informacji, często zupełnie ze sobą sprzecznych, łatwo się pogubić.
Weźmy pod lupę kwestię najkorzystniejszej diety — niektórzy proponują jedzenie dużej ilości produktów odzwierzęcych (dieta Kwaśniewskiego czy Atkinsa), inni (jak słynna Ewa Dąbrowska czy amerykański biochemik T. Colin Campbell) zalecają coś zupełnie odwrotnego i stawiają na rośliny. W efekcie tego poradnikowego galimatiasu coraz częściej można natknąć się w internecie na opinie osób, które uważają, że skoro eksperci od zdrowia nie mogą się dogadać w tak zasadniczych kwestiach, zapewne żaden z nich nie ma racji. Najłatwiej jest wtedy zaprzeczać wszelkim zdrowotnym poradom i jeść to, na co się ma ochotę. Problem w tym, że często mamy chęć na czekoladę i pączki, nic nie smakuje lepiej niż smażony kurczak.
Czy wobec wielu często różniących się opinii dotyczących tego, jak prowadzić zdrowy styl życia, da się ustalić jakieś uniwersalne zasady? Warto próbować, biorąc pod uwagę już raczej niepodważalne fakty o naszym zdrowiu. Nie pozostaje nam nic innego, jeśli chcemy mieć maksymalne szanse na cieszenie się dobrym samopoczuciem do późnej starości. W końcu mamy tylko jedno życie.
Naukowcy z Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem przyznali, że prawdopodobnie azotyny i azotany są dla człowieka rakotwórcze, ponieważ podczas obróbki termicznej lub procesu trawienia następuje reakcja chemiczna skutkująca powstaniem tak zwanych nitrozoamin. Szeroko zakrojone analizy wyników badań nad powiązaniami między jedzeniem mięsa a występowaniem różnych typów nowotworów wykazały, że związki te istnieją — publikacje agencji wymieniają tu przede wszystkim wzrost ryzyka zachorowania na guza mózgu u dzieci. Pomimo niezbędnych jeszcze wielu lat badań, by z całą pewnością potwierdzić rakotwórczość azotynów i azotanów, już teraz ograniczmy spożycie nieekologicznego mięsa.
Wprawdzie warzywa również zawierają azotany, ale są przy tym bogate w witaminę C i polifenole, które sprawiają, że reakcje tworzenia się rakotwórczych nitrozoamin zachodzą w mniejszym stopniu. Co więcej, mięso i jego przetwory bogate są w nasycone kwasy tłuszczowe. Niestety, mimo że w ostatnich latach wiele było doniesień o badaniach, które rzekomo wskazywały na brak szkodliwości nasyconych tłuszczów w diecie, nauka wciąż dysponuje twardymi dowodami na to, że nie powinniśmy jeść zwierzęcych tłuszczów w nadmiarze. O ciągłość analiz w tym zakresie dbają szczególnie Amerykanie, którzy od lat cieszą się złą sławą, jeśli chodzi o dietę, zbyt wysoką masę ciała i zachorowalność na choroby układu krążenia. I choć coraz więcej obywateli tego kraju zna zasady zdrowego stylu życia dzięki licznym programom zdrowotnym, nadal wielu z nich przekracza zalecane normy.
Istnieją też naukowe dowody na to, że spożycie nadmiaru cukru sprzyja rozwojowi chorób układu krążenia oraz cukrzycy typu 2 —bezpośrednio i pośrednio. Bezpośredni szlak metaboliczny obejmuje bowiem nieuregulowany wychwyt wątrobowy oraz metabolizm fruktozy, co prowadzi do gromadzenia się lipidów w wątrobie, jej stłuszczenia czy zmniejszonej wrażliwości na insulinę i zwiększenia poziomu kwasu moczowego.
Poza tym bogata oferta centrów sportowych poszerzona o siłownie na świeżym powietrzu, które są otwierane nawet w niewielkich miejscowościach, rosnąca popularność biegania, istnienie grup wzajemnej motywacji (zarówno ludzi spotykających się w rzeczywistości, jak i w mediach społecznościowych), darmowe filmiki z ćwiczeniami dostępne w internecie — to wszystko sprawia, że dziś nie ma już w zachodnim świecie osób, które mogłyby stwierdzić, że sport jest dla nich zbyt drogim, niedostępnym luksusem. Nie szukajmy wymówek i zacznijmy już dziś, nie jutro.
O wiele prościej niż z powietrzem jest z wodą — tę warto filtrować, o ile są podstawy do obaw o jej jakość. Może ona być niska nie tyle ze względu na obecność zanieczyszczeń czy metali ciężkich w wodzie (o czystość wody dbają w naszym kraju nowoczesne oczyszczalnie), co na stan rur, którymi jest doprowadzana.
Jeśli nie wiemy, jaka woda płynie w
naszym kranie, warto zwrócić się po poradę do Państwowej Inspekcji
Sanitarnej.
Może się bowiem okazać, że kranówka wcale nie wymaga
filtrowania. Istotne jest też to, jak ją pijemy.
Po przelaniu
przegotowanej wody do dzbanka (nawet tego z filtrem i popijaniu jej
przez cały dzień) narażamy się na kontakt z groźnymi bakteriami, które
mnożą się bardzo szybko w pokojowej temperaturze. Zdrowy styl życia
wymaga picia świeżej wody.
Zasady zdrowego stylu życia uwzględniają oczywiście też dbałość o jego jakość. Nie jesteśmy w stanie jeść tylko ekologicznych produktów, ale starajmy się robić to wtedy, gdy jest to możliwe. Coraz częściej półki „bio” są dostępne w supermarketach, a rynek lokalnych producentów ekologicznych warzyw, owoców czy mięsa, dostarczających swoje produkty pod sam dom stale się rozwija. Małe gospodarstwa, w których stawia się na tradycyjną hodowlę czy uprawy zrzeszają się w większe kooperatywy i za pośrednictwem internetu łatwo je znaleźć. Ich produkty są nieco droższe, ale przecież lepiej jest zjeść raz czy dwa razy w tygodniu kawałek ekologicznego mięsa bądź wędliny niż codziennie najtańszą szynkę, bez wątpienia naszpikowaną konserwantami i polepszaczami smaku. Co do produktów roślinnych, prawa rynku od lat działają tak samo. Lepiej kupować od lokalnych, dbających o ekologię rolników większe ilości warzyw, owoców czy kasz niż co drugi dzień uczęszczać do marketu. W ten sposób unikamy nadmiaru plastikowych opakowań i jednocześnie
dbamy o zdrowie.
O zasadach zdrowego stylu życia wiemy coraz więcej. Mamy do nich dostęp już nie tylko dzięki wizytom u specjalistów, ale również za sprawą internetu, artykułów w gazetach czy bogatej oferty książkowych poradników. Paradoksalnie nie zawsze działa to na naszą korzyść, ponieważ w gąszczu informacji, często zupełnie ze sobą sprzecznych, łatwo się pogubić.
Weźmy pod lupę kwestię najkorzystniejszej diety — niektórzy proponują jedzenie dużej ilości produktów odzwierzęcych (dieta Kwaśniewskiego czy Atkinsa), inni (jak słynna Ewa Dąbrowska czy amerykański biochemik T. Colin Campbell) zalecają coś zupełnie odwrotnego i stawiają na rośliny. W efekcie tego poradnikowego galimatiasu coraz częściej można natknąć się w internecie na opinie osób, które uważają, że skoro eksperci od zdrowia nie mogą się dogadać w tak zasadniczych kwestiach, zapewne żaden z nich nie ma racji. Najłatwiej jest wtedy zaprzeczać wszelkim zdrowotnym poradom i jeść to, na co się ma ochotę. Problem w tym, że często mamy chęć na czekoladę i pączki, nic nie smakuje lepiej niż smażony kurczak.
Zasady zdrowego stylu życia — jak je rozumieć?
Łatwo zgadnąć, jaki jest efekt zaniedbań w dbaniu o zdrowie. Od lat choroby układu krążenia mające ogromny związek ze stylem życia są przyczyną niemal połowy wszystkich zgonów w Polsce. Co gorsza, już także w naszym kraju (mimo że do niedawna szczyciliśmy się lepszą jakością żywności niż w zachodniej Europie czy Stanach Zjednoczonych) więcej niż połowa dorosłych ma nadwagę lub jest otyła. Problem dotyczy też już co ósmego polskiego dziecka.Czy wobec wielu często różniących się opinii dotyczących tego, jak prowadzić zdrowy styl życia, da się ustalić jakieś uniwersalne zasady? Warto próbować, biorąc pod uwagę już raczej niepodważalne fakty o naszym zdrowiu. Nie pozostaje nam nic innego, jeśli chcemy mieć maksymalne szanse na cieszenie się dobrym samopoczuciem do późnej starości. W końcu mamy tylko jedno życie.
Zdrowy styl życia to dieta z przewagą roślin
Często wskazywane są przykłady stulatków, którzy „całe życie jedli na śniadanie golonkę, a nadal pozostają w zdrowiu”. Uczciwiej byłoby nadmieniać o tym, ile tysięcy ich rówieśników zmarło dużo wcześniej na skutek udarów, zawałów czy cukrzycy. Obecny stan wiedzy medycznej jest taki, że to, co służy nam najbardziej, to dieta bogata w witaminy, antyutleniacze i zdrowe, złożone węglowodany (głównie warzywa, owoce, kasze, pełnoziarniste zboża), nie zaś w dużą ilość białka czy tłuszczów nasyconych. Mięso również zawiera wiele potrzebnych nam pierwiastków czy witamin z grupy B, ale przy tym obciążone jest dużą ilością tłuszczu i dodatków chemicznych mających wydłużyć termin przydatności, poprawić smak oraz wygląd produktu — są to azotyny sodu, azotany sodu oraz azotany potasu (występujące głównie w warzywach) używane w celu przeciwdziałania niesamowicie szybko rozwijającym się w mięsie bakteriom oraz zachowania jego „zdrowego” czerwonego koloru.Naukowcy z Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem przyznali, że prawdopodobnie azotyny i azotany są dla człowieka rakotwórcze, ponieważ podczas obróbki termicznej lub procesu trawienia następuje reakcja chemiczna skutkująca powstaniem tak zwanych nitrozoamin. Szeroko zakrojone analizy wyników badań nad powiązaniami między jedzeniem mięsa a występowaniem różnych typów nowotworów wykazały, że związki te istnieją — publikacje agencji wymieniają tu przede wszystkim wzrost ryzyka zachorowania na guza mózgu u dzieci. Pomimo niezbędnych jeszcze wielu lat badań, by z całą pewnością potwierdzić rakotwórczość azotynów i azotanów, już teraz ograniczmy spożycie nieekologicznego mięsa.
Wprawdzie warzywa również zawierają azotany, ale są przy tym bogate w witaminę C i polifenole, które sprawiają, że reakcje tworzenia się rakotwórczych nitrozoamin zachodzą w mniejszym stopniu. Co więcej, mięso i jego przetwory bogate są w nasycone kwasy tłuszczowe. Niestety, mimo że w ostatnich latach wiele było doniesień o badaniach, które rzekomo wskazywały na brak szkodliwości nasyconych tłuszczów w diecie, nauka wciąż dysponuje twardymi dowodami na to, że nie powinniśmy jeść zwierzęcych tłuszczów w nadmiarze. O ciągłość analiz w tym zakresie dbają szczególnie Amerykanie, którzy od lat cieszą się złą sławą, jeśli chodzi o dietę, zbyt wysoką masę ciała i zachorowalność na choroby układu krążenia. I choć coraz więcej obywateli tego kraju zna zasady zdrowego stylu życia dzięki licznym programom zdrowotnym, nadal wielu z nich przekracza zalecane normy.
Badania potwierdzają, że zastąpienie
nasyconych kwasów tłuszczowych w diecie kwasami nienasyconymi (oleje
roślinne z wyjątkiem kokosowego czy palmowego, orzechy, a także bogate w
tłuszcze owoce, takie jak oliwki czy awokado) korzystnie wpływa na
zdrowie serca i naczyń. Wciąż udaje się podtrzymać tezę, iż nasycone
kwasy tłuszczowe zwiększają poziom „złego” cholesterolu (LDL) — silnego
czynnika ryzyka choroby sercowo-naczyniowej.
Pewnym rozwiązaniem jest używanie oleju kokosowego, który wprawdzie
zawiera ponad 80% nasyconych kwasów tłuszczowych, ale poza tym również
dużą dawkę kwasów: laurynowego i mirystynowego, mających silne działanie
obniżające poziom cholesterolu LDL („złego”). Mimo to nie ma naukowych
dowodów na to, że olej kokosowy jest tak zdrowy, jak się powszechnie
uważa. Dlatego racjonalny styl życia powinien zakładać spory umiar w
jego stosowaniu — podobnie, jak w przypadku tłuszczów zwierzęcych.Zdrowo, czyli bez cukru
Cukier to produkt pochodzenia roślinnego, a proces rafinacji nie wymaga użycia szkodliwych dla naszego zdrowia substancji. Mimo to uchodzi za jedną z najbardziej niezdrowych produktów na świecie. Przede wszystkim ze względu na kaloryczność. Wystarczy 100 gramów cukru, by dostarczyć sobie aż 405 kcal i przy tym praktycznie żadnych wartości odżywczych. Jego nieograniczone spożycie to prosta droga do nadwagi i otyłości.Istnieją też naukowe dowody na to, że spożycie nadmiaru cukru sprzyja rozwojowi chorób układu krążenia oraz cukrzycy typu 2 —bezpośrednio i pośrednio. Bezpośredni szlak metaboliczny obejmuje bowiem nieuregulowany wychwyt wątrobowy oraz metabolizm fruktozy, co prowadzi do gromadzenia się lipidów w wątrobie, jej stłuszczenia czy zmniejszonej wrażliwości na insulinę i zwiększenia poziomu kwasu moczowego.
Zadbajmy o sylwetkę w celu utrzymania dobrego zdrowia
W tym przypadku nie chodzi o brak akceptacji dla różnych typów figury czy promowanie jedynego słusznego wzorca szczupłej modelki. Wiadomo, że o masie ciała decyduje nie tylko ilość ruchu czy dieta, lecz również geny, dlatego niektórzy z nas będą bardziej okrągli niż inni. Jednak masywna sylwetka wynikająca z budowy kości i predyspozycji do szybszego przyrostu masy mięśniowej — zwykle związana z przynależnością do określonego somatotypu (typu sylwetki według klasyfikacji amerykańskiego psychiatry W.H. Sheldona) jest inna od przyrostu tkanki tłuszczowej wynikającego z określonego stylu życia. Dlatego powinniśmy zaakceptować to, że różnimy się fizycznie, np. kolorem skóry, oczu, włosów i budową ciała — dbajmy o codzienną porcję zdrowego ruchu, niekoniecznie w pogoni za idealną sylwetką, lecz przede wszystkim za zdrowiem.
Nadwaga
i otyłość to jedne z głównych czynników ryzyka długiej listy chorób,
poczynając od cukrzycy typu II, zespołu metabolicznego, przez choroby
układu krążenia, skończywszy na chorobach stawów, kręgosłupa i
wszystkich tych wynikających z nadmiernego obciążenia układu
szkieletowego. Osoby otyłe, choćby zdrowe w młodym wieku, z dużym
prawdopodobieństwem prędzej czy później doświadczą skutków nadmiernej
masy ciała.
Ruch — najbardziej efektywny sposób na trwałe pozbycie się nadwagi
powinien być takim samym nawykiem, jak mycie zębów, prysznic czy dbanie o
porządek wokół siebie. Zdrowy styl życia nie może go nie obejmować. Nie
powinniśmy usprawiedliwiać się poza stanami chorobowymi, połogiem,
rekonwalescencją po inwazyjnych zabiegach lub czasem związanym z
wyjątkowo trudnymi wydarzeniami w naszym życiu. Nawet wtedy jednak warto
przekonać samego siebie do choćby niedużej dawki nieforsownych ćwiczeń
— ruch wyzwala endorfiny, dlatego jest niezwykle ważnym czynnikiem
przeciwdziałającym depresji.Poza tym bogata oferta centrów sportowych poszerzona o siłownie na świeżym powietrzu, które są otwierane nawet w niewielkich miejscowościach, rosnąca popularność biegania, istnienie grup wzajemnej motywacji (zarówno ludzi spotykających się w rzeczywistości, jak i w mediach społecznościowych), darmowe filmiki z ćwiczeniami dostępne w internecie — to wszystko sprawia, że dziś nie ma już w zachodnim świecie osób, które mogłyby stwierdzić, że sport jest dla nich zbyt drogim, niedostępnym luksusem. Nie szukajmy wymówek i zacznijmy już dziś, nie jutro.
Zdrowy styl życia a środowisko
Jak prowadzić zdrowy tryb życia, gdy za oknem smog? Niewielu z nas ma przecież możliwość wyprowadzenia się z miasta lub zakopconych dymem z kominów, gęsto zabudowanych wsi. Jednak warto minimalizować ekspozycję na szkodliwe pyły, na ile to możliwe. Służy temu stosowanie masek przeciwsmogowych, choćby w niektóre dni oraz domowych oczyszczaczy powietrza. Jeśli budujemy dom jednorodzinny, pomyślmy o zainwestowaniu w szczelne filtry do systemu wentylacji mechanicznej (tak zwanej rekuperacji). Jeżeli za oknem szaro od smogu, poćwiczmy w domu. Rozłóżmy matę (najtańsza kosztuje kilkanaście złotych) i wykonujmy ćwiczenia z najsłynniejszymi trenerkami fitness, zamiast bezproduktywnie przeglądać ich przygody na plotkarskich portalach.O wiele prościej niż z powietrzem jest z wodą — tę warto filtrować, o ile są podstawy do obaw o jej jakość. Może ona być niska nie tyle ze względu na obecność zanieczyszczeń czy metali ciężkich w wodzie (o czystość wody dbają w naszym kraju nowoczesne oczyszczalnie), co na stan rur, którymi jest doprowadzana.
Zasady zdrowego stylu życia uwzględniają oczywiście też dbałość o jego jakość. Nie jesteśmy w stanie jeść tylko ekologicznych produktów, ale starajmy się robić to wtedy, gdy jest to możliwe. Coraz częściej półki „bio” są dostępne w supermarketach, a rynek lokalnych producentów ekologicznych warzyw, owoców czy mięsa, dostarczających swoje produkty pod sam dom stale się rozwija. Małe gospodarstwa, w których stawia się na tradycyjną hodowlę czy uprawy zrzeszają się w większe kooperatywy i za pośrednictwem internetu łatwo je znaleźć. Ich produkty są nieco droższe, ale przecież lepiej jest zjeść raz czy dwa razy w tygodniu kawałek ekologicznego mięsa bądź wędliny niż codziennie najtańszą szynkę, bez wątpienia naszpikowaną konserwantami i polepszaczami smaku. Co do produktów roślinnych, prawa rynku od lat działają tak samo. Lepiej kupować od lokalnych, dbających o ekologię rolników większe ilości warzyw, owoców czy kasz niż co drugi dzień uczęszczać do marketu. W ten sposób unikamy nadmiaru plastikowych opakowań i jednocześnie
dbamy o zdrowie.
Komentarze
Prześlij komentarz